Sunday, August 3, 2014

Cisza

Niby nic tutaj nie dodaję, ale to nie oznacza, że nic nie knuję. :)

Pracuję nad nowym programem. Dokładnego technicznego opisu nie bedę tutaj przytaczał, bo większości z Was będzie pewnie tak samo potrzebny jak reszta badziewia, które wydaję.

System Windows oferuje ustawienia pozwalające na ukrywanie dysków (lub stacji, jak kto woli) w oknie "Mój komputer", administracyjne blokowanie dostępu do wybranych liter dysków (wiadomość w stylu "Skontaktuj się z administratorem systemu").

Oto okno, w którym macie możliwość ukrywania partycji i zabraniania do nich dostępu:


W tym oknie program obsługuje 3 ustawienia systemowe: do ukrywania partycji (Hide), administracyjnego odmawiania dostępu (Prevent access, dosł. zapobiegania dostępowi) i selektywnego wyłączenia autoodtwarzania (Disable Autorun).
Hide i Prevent access mogą Ci się przydać, gdy masz wścibską siostrę/wścibskiego brata i chcesz przed nią/nim ukryć partycję ze swoimi rzeczami albo zabronić do niej dostępu. Nie jest to nie do obejścia, ale znakomita większość użytkowników sobie z tym nie poradzi w przyzwoity sposób.

System oferuje też kilka ustawień dotyczących autoodtwarzania. Mój program obsługuje 2 z takich ustawień: jedno, wyłączające autoodtwarzanie według typów urządzeń, drugie - analogicznie do pierwszych dwóch funkcji, które opisałem - pozwalające na wyłączenie autoodtwarzania na określonych literach stacji dysków. Kto musiał robić "formata" po podpięciu zainfekowanego wirusem pen-drive'a od kolegi to wie, o co chodzi, albo będzie chciał od tego momentu się dowiedzieć.

Autoodtwarzanie to dobra sprawa. Polega ono na tym, że jak podpinasz jakieś urządzenie, system automatycznie "otwiera je". W bardzo dużym skrócie, bo za tym stoi spory mechanizm w systemie i zanim uruchomi Ci się instalator gry komputerowej z płyty, system wykona mnóstwo kodu. Funkcja ta była strzałem w dziesiatkę, dopóki twórcy trojanów i innego złośliwego oprogramowania nie wpadli na pomysł, żeby wykorzystać pen-drivy do infekowania komputerów. Na takim dysku jest plik autorun.inf, który zawiera instrukcje dla Eksploratora Windows, które ten ma wykonać (o ile autoodtwarzanie dla danego typu urządzeń jest włączone). Tylko nie usuwaj teraz histerycznie każdego napotkanego autorun.inf, bo to niekoniecznie musi oznaczać infekcję. Ten plik jest często na różnorakich płytach instalacyjnych i najzwyczajniej w świecie odpala instalatora. Może to trochę przesadzone porównanie, ale noża można użyć albo do zamordowania kogoś, albo do krojenia warzyw na przykład. Tak z tym autoodtwarzaniem, jest dobre, ale jeśli znajdziesz plik autorun.inf na którymś ze swoich pendrivów, to jest on najpewniej zainfekowany. A już na pewno, jeśli ten plik jest ukryty i ma ustawione atrybuty "systemowy" i "tylko do odczytu". Dzisiejsze antywirusy, nawet "najsłabsze", wyłapują tego typu infekcje.

Co jest pierwsza rzeczą, którą robię po świeżej instalacji systemu? Wyłączenie autoodtwarzania dla wszystkich typów urządzeń z wyjątkiem CD-ROM.
Moim programem można to zrobić w 4 kliknięcia.

Okno pozwalające wyłączyć autoodtwarzanie dla poszczególnych typów urządzeń (to, o czym pisałem przy okazji pen-drive'ów):

Żeby wyłączyć autoodtwarzanie tymi 4 kliknięciami, o których wspomniałem, uruchom program (najlepiej jako Administrator). Kliknij przycisk otoczony zielonym prostokątem. Pojawi się okno jak powyżej. Klikniesz "Select recommended", zaznaczą się wszystkie ptaszki bez "CD-ROM". Następnie klikniesz "Apply (NoDriveTypeAutoRun)", pojawi się prośba o potwierdzenie operacji -> klikasz Tak. Jeśli dostaniesz okienko z wykrzyknikiem to coś poszło nie tak (brak uprawnień), w przeciwnym razie okienko informacyjne o sukcesie.

Część z Was pamięta pewnie, jak robiłem ankietę na temat tego, jak program miałby wyglądać. Teraz dochodzę do wniosku, że zmarnowałem sporo czasu właśnie na cackanie się z wyglądem okien.
(Gdyby ktoś sobie myślał, że te ściany z ptaszków robiłem ręcznie... nie, napisałem sobie do tego skrypty, które te okna za mnie wygenerowały, ja musiałem tylko zaprogramować "wzór" :))


Więcej już tego pewnie nie możesz czytać. Jeśli interesuje Cię ten program to tu jest link do wątku forum na jego temat. Program można pobrać stąd albo z tamtego forum.

To by było tyle na dziś.

No comments:

Post a Comment